My, jako Quality Engineerzy, żyjemy w ciekawych czasach. Rozwój oprogramowania przyśpieszył i w związku z tym namnożyło się sposobów na zapewnianie jakości, które często są ze sobą sprzeczne. Z jednej strony mamy podejście shift left, czy zwiększenie nacisku na testowanie przez deweloperów, a z drugiej strony mamy wszelkie certyfikaty, wysławiające rolę testera w wytwarzaniu oprogramowania. Natomiast w świecie cloudowych aplikacji pojawiają się wątpliwości, czy testowanie jest w ogóle potrzebne. Czy nie możemy go po prostu zastąpić przez monitoring i szybką reakcję?

W mojej prezentacji chciałabym podsumować mój rok jako Quality Engineer, który nie testuje, a zamiast tego wspiera deweloperów w testowaniu. Chciałabym opowiedzieć o tym, co było dla mnie najtrudniejsze przy zdefiniowaniu nowej roli. A także jak zmieniło się moje podejście do testowania i jak deweloperzy pomogli mi wyciągnąć esencję zapewnienia jakości. Pokażę jak rozróżnić prawdziwego Quality Evangelistę od Test Coach Szarlatana.

Ta prezentacja jest dla Ciebie jeżeli:

• zastanawiasz się jak przekonać deweloperów do testowania,
• chciałbyś lepiej rozmawiać o jakości z deweloperami czy designerami,
• zastanawiasz się jak może wyglądać rola QA w organizacji shift-left,
• pracujesz w zespole, gdzie deweloperzy i testerzy współpracują ze sobą za pomocą ticketów w Jirze i chciałbyś to zmienić.

O czym opowiem:

• jakie były pierwsze trudności, które napotkałam przy zmianie roli,
• jak po zachłyśnięciu się automatyzacją na nowo odkryłam znaczenie eksploracji,
• jak znalazłam wspólny język z deweloperami,
• jak przekonałam deweloperów do testowania i eksplorowania.